środa, 30 września 2015

Pożegnanie lata

Koniec sezonu letniego, wczasowiczów garstka,
błoga cisza, tak ostatnie  dwa tygodnie  spędziłam
 z mężem  nad morzem, rozkoszując się ostatnimi
 promieniami słońca na plaży,  ,wędrówkami wzdłuż
 brzegu, szumem morza, zapachem lasu i grzybów...
i
..niesamowitymi widokami ...


 prawie pusta plaża i leżenie z nogami do góry
z pewną swobodą, bez skrępowania, a morze jak jezioro 

 Nawet daleko od brzegu trzeba było uważać na meduzy
wyrzucone przez fale
 


 

 Czarne niebo na horyzoncie z tęczą w tle
Mimo lekkiego wiatru,  ciemnych chmur nad głową,
spacery nad brzegiem  to samo zdrowie,
krzyk mew i rybitwy towarzyszył  niemalże na każdym kroku
 
 uwierzycie? rybak na wędkę złowił w morzu leszcza,
ja to widziałam , niesamowite oczekiwania na taki widok
Mielno - Unieście - port rybacki, na przystani można
 było zjeść smaczna rybkę
brzeg  po sztormie
morze zabrało sporą część plaży
rano po sztormie długi spacer brzegiem   ....poszczęściło się,
mamy bursztyn
 Odcisnęliśmy stopę na piasku . Morze delikatnie szumiało
rozbijając fale o brzeg. Słoneczko nie skąpiło ciepełka.
 zabraliśmy kilka kamyczków na pamiątkę do wazonu
i na ciekawe dekoracje
 Tego nam było potrzeba
   ostatniego dnia pobytu pożegnaliśmy spokojne morze
 W powrotnej drodze trudno było nie wstąpić do
pachnącego żywicą i grzybami lasu
dużo prawdziwków, borowików, krawców i podgrzybków

 Będą smaczne pierogi i barszcz na Boże Narodzenie
Szczęśliwie dotarliśmy do domu . Odpoczęliśmy ,
Teraz z ogromnym zapałem, głową pełną  pomysłów,
mogę zacząć na nowo zwijać swoje quillingowe paseczki
i "dziubać" pergaminowe obrazki.
Mam też dużo zaległości w blogowaniu. Z opóźnieniem ,
ale postaram się odwiedzić Wasze blogi.
Z ogromną przyjemnością zapisuję się  na Candy
u Magdy z Nitek Ariadny, która świętuje 3 rocznicę
swojego blogowania.
Dziękuję za waszą obecność . Serdecznie pozdrawiam


poniedziałek, 28 września 2015

Wymianka

Justynka - Promyk  zapragnęła mieć moją
 pergaminową zakładkę ze znakiem zodiaku, a ja jej
 haftowaną zakładkę z książkami i z kotkiem,  zatem
postanowiłyśmy wymienić się swoimi pracami.
11 września przesyłki dotarły i obydwie mogłyśmy
się cieszyć zamówionymi pracami.
Justynko! Bardzo, bardzo dziękuję jeszcze raz
 za wszystkie piękne  prace :), dopiero teraz  mogę się
pochwalić tymi pięknymi prezentami, mam nadzieję,
że zostanie mi to wybaczone.
Oto zakładki, które otrzymałam.
Kartka z monogramem
 I wszystkie słodycze w załączniku (było słodko i pachnąco)
  Do Promyka powędrowała moja  kartka quillingowa 
 Zakładki ze znakiem zodiaku: baran- malowane tulipany
 farbą pinturą, kwiaty - białe pergamano, byk- tulipany
 malowane od spodu pergaminu kredką akwarelową
 Pergaminowa kartka
Wszystko można raz jeszcze obejrzeć u Justynki Tutaj, bowiem
ona nieco wcześniej pochwaliła się Wymianką u siebie..
Zachęcam wszystkich do odwiedzin jej bloga, przekonacie
się, że Tworzy wspaniałe prace.
Wam dziękuję za odwiedziny. Dziękuję, że jesteście

niedziela, 27 września 2015

JESTEM......

Witajcie KOCHANI!!!!
Wróciłam do Was. Nie ukrywam, iż  straaasznie się
stęskniłam za blogowaniem. Dość niespodziewanie wypadła taka
 długa przerwa . Winowajcą stał się sprawiający problemy
komputer . .  wszystkie kłopoty postanowiłam zostawić w domu
i wyjechałam z mężem na urlop  do Mielna-Unieście.
 Lato wróciło, szkoda było nie wykorzystać  takiej chwili.
Nad morzem było cudownie, pożegnałam lato słonecznie
( relację i zdjęcia zamieszczę  w następnym poście).
Powroty do domu są cudowne. Mój komputer
 po naprawie i... zobaczymy jak będzie się sprawiał...
Bardzo, bardzo dziękuję, że mimo mojej
nieobecności zaglądaliście do mnie tak licznie.
 Chciałam Was przywitać  jesienną pracą, ale mam tyle zaległości,
że nie wiem od czego zacząć. By zdążyć  ze wszystkim,  na
 początek moje  podkładki decoupage w kolorze oliwkowym.
które przygotowałam jeszcze przed wyjazdem, a z wiadomych
 przyczyn nie mogłam pokazać na blogu.
Pracę zgłaszam na Wyzwanie  Cykliczne Kolorki Artystek
Kolorystek u Danusi
Korkowe podkładki pomalowałam na biało farbką akrylową,
wycięłam ciekawe motywy z serwetki , które przykleiłam
do każdej podkładki. Całość pomalowałam lakierem

Wycięte kółka z serwetki
 naklejone na zewnętrzną stronę podkładek
 
 małe elementy z reszty serwetki  na spód
 I tak prezentują się podkładki z obydwu stron..
Kolor oliwkowy w połączeniu z jasnymi elementami całkiem
 nieźle się komponuje i właśnie takie zestawienia
 kolorystyczne mi się podobają. Za oliwkami nie przepadam,
 bowiem mi nie smakują.

Na dzisiaj to już wszystko. 
 Obiecuję nadrobić wszystkie zaległości blogowe
i Was odwiedzić. Witam Joannę, moją nową obserwatorkę
i zapraszam na dłużej.Wszystkim pięknie dziękuję za odwiedziny
 i pozostawione słówko:)))

środa, 9 września 2015

Astry, chryzantemy?

Letnio - jesienne kwiaty: astry czy chryzantemy?





Kochani! nie wiem kiedy pojawi sie mój nowy post,
bowiem mój komputer odmówił wszelakiej współpracy.
Trafił dzisiaj do fachowca, który oceni i naprawi wszystko
co się dzieje złego. Poginęły mi najnowsze pliki i jestem
zrozpaczona i wściekła. Wiele prac już powędrowało
w świat i niestety nie mogę ich pokazać. Chwilowo
korzystam z komputera użyczonego. Mam nadzieję, że 
szybko wszystko zostanie naprawione i wrócę do  Was
jak najszybciej się da. Trzymajcie kciuki. 
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Dziękuję za odwiedziny
i każde słowo tu zostawione:)