niedziela, 31 stycznia 2016

Urodzinowa

 W moich  plikach odnalazłam kilka kartek, które nie zostały
 opublikowane.  Oto jedna z nich







Pozdrawiam wszystkich moich zaglądających na mój blog:)


wtorek, 26 stycznia 2016

Powertex

Moja nowa figurka stworzona techniką powertex.
Kobieta spiesząca na spotkanie biznesowe, party,
a może na tańce? Jakie określenie tej damy będzie
  odpowiednie? Pooglądajcie, oto kilka zdjęć,
światło dzisiaj kiepskie, a aparat nie chciał ze mną
współpracować więc zdjęcia są lekko niedoświetlone...











 Moja "dama" w otoczeniu wierzbowych bazi, które
 wczoraj zerwałam wracając ze spaceru.
Śnieg topnieje w oczach i wiosna  chyba się budzi.
Dziękuje za odwiedziny i komentarze.


środa, 20 stycznia 2016

Słonecznie

Za oknem zima, biało - sypie śnieg, a ja mam
w duszy wiosnę. Słoneczne kwiaty z małymi
 serduszkami i tekturkami z Papelii
 



 


 
Tak biało jest u mnie a u Was?
Cieplutko pozdrawiam. Dziękuję za Waszą obecność
i miłe komentarze.


niedziela, 17 stycznia 2016

Narodziny

Jest radośnie, różowo, dla dziewczynki  




Tekturka  Papelii ze sklepu TUTAJ.
Pozdrawiam bardzo cieplutko. Witam nowych obserwatorów.
 Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko.
Miłego tygodnia !!!
 

piątek, 15 stycznia 2016

Transfer

Musiałam spróbować. Na wielu blogach z ogromną
uwagą i podziwem podglądałam  tranferowe tabliczki.
Na blogu Anstahe wciąż  pojawiają się nowe. Danusia
 obdarowała mnie  kilkoma i wciąż jestem nimi zauroczona.
Poszperałam w internecie jak się to robi, zamówiłam
w sklepie CS żel do transferu i powoli, małymi kroczkami
zaczęłam  sama. Przygotowałam sobie  obrazki , trochę
 je obrobiłam w Corelu, wydrukowałam  w odbiciu
lustrzanym na drukarce laserowej. Przygotowałam blaszki
(pocięłam resztki blachy-pozostałość po budowie domu,
 jak to dobrze, że mąż wszystko zbiera, takie przyda się.).
Pomalowałam starannie wałeczkiem białą farbą akrylową.
Żelem do trnasferu pokryłam blaszkę i delikatnie
wydrukowaną kartkę  z wzorkiem i napisem
 Mocno dokleiłam, wyciskając klej, by kartka dobrze
przylegała do powierzchni. Odłożyłam blisko kominka
by szybciej mi się wysuszyło,  taka niecierpliwa byłam,
bo koniecznie chciałam zobaczyć efekt końcowy.
Można również odłożyć blaszkę do następnego dnia, lub
podsuszyć suszarką do włosów.
 Do spodeczka nalałam wody i delikatnie mocząc palec
zaczęłam powoli usuwać ścierając wierzchnią warstwę
 papieru .Co jakiś czas musiałam jednak  blaszkę
podsuszyć, by druku nieopatrznie nie zetrzeć.
 Szło to mozolnie, ale radośnie, kiedy już cały druk pojawiał
się na blaszce bez śladu odrobiny papieru
 Po wyschnięciu czarną farbą pomalowałam boki blaszki,
a mokrym pędzlem popryskałam delikatnie
w niektórych miejscach środka.
Po ponownym wysuszeniu, całość pomalowałam kilka
razy lakierem bezbarwnym  matowym.
No i gotowe. Otworki wcześniej zostały wywiercone
wiertarką, teraz tylko zamocować  sznureczek i tabliczka
 gotowa do powieszenia lub oparcia na półeczce.
A oto kolejne , które jeszcze udało mi się zrobić

 Postanowiłam dodać trochę koloru, aby tabliczki
były bardziej radosne, więc zaeksperymentowałam
i oto efekt:

To baaaaaaaaaaaadzo wciągająca nauka.
Chyba trochę za dużo poszalałam z czarnym kolorem,
ale... nauka kosztuje , a ja wciąż się uczę. Nie poprzestanę,
bo mam kilka pomysłów na tę technikę. Tylko czasu jakby
za mało.
Dziękuję  za odwiedziny i cudowne słowa, które tu
 zostawiacie:)) Wspaniałego weekendu na sankach, nartach
albo cudownych spacerów, u mnie nareszcie sypie śnieg.
Mam nadzieję, że u was też. Zatem cieszmy się wszyscy zimą.


wtorek, 12 stycznia 2016

Biały..

To kolejny temat zabawy u Danusi
Moja kartka tylko w części jest biała (kwiatuszki
koronka, baza kartki, biały sznurek), dodałam
 trochę szarości (nutki na papierze scrapowym)
oraz trochę beżu (tekturka ze sklepu Craft Style)
i trochę delikatnej zieleni i różu (quillingowe paseczki)
kilka zdjęć w zbliżeniu z każdej strony...






No i jeszcze tylko banerek
 
 Dziękuje za odwiedziny i komentarze:))